Zasłyszane gdzieś tam.... rozbawiło mnie :)
1. Blondynka dostała pracę w hotelowej recepcji. Do recepcji przychodzi gość:
gość: Two tea to room two, please
blondynka: pam param pam pam
2. Niewidomy wbiega do kuchni, chwyta tarkę do warzyw, dotyka ją i mówi:
- Hahaha Takich głupot to ja już dawno nie czytałem!!!
po przeczytaniu pierwszego spadłam z krzesła ze śmiechu! :D
OdpowiedzUsuń