02 października 2011

Kaszuby

Pogoda za oknem przepiękna jak na październik. A ja mam jakąś blokadę. Nic nie wychodzi, wszystko na nie. Brak motywacji. Musiałam odpocząć. Przyjechałam do rodziców i korzystam z uroków dzieciństwa :) Nawet człowiek dorosły u rodziców nadal czuje się jak dziecko. Nie muszę się opiekować to mną się opiekują, nie muszę sprzątać i gotować, to mi gotują i po mnie sprzątają..... Lubię czasami tak wrócić do beztroskiego dzieciństwa. A za miesiąc odbieramy klucze do naszego własnego M.... Nabieram siły na to co mnie czeka, bo mieszkanie od dewelopera więc trzeba je urządzić. 

A poniżej kilka zdjęć z zeszłorocznej jesieni na Kaszubach....


 













1 komentarz:

Dziękuję za każdy komentarz!

Jeśli piszesz jako Anonim proszę podpisz się