09 grudnia 2011

Kraków ( Cracow) - cz. II



Tak jak wcześniej obiecywałam tym razem kilka fotek z krakowskiego rynku. 
Na rynku zawsze się coś dzieje. 
Pełno zwariowanych ludzi, artystów no i oczywiście masa turystów. 
W każdym miejscu słychać różne języki. 
Uwielbiam te małe, wąskie uliczki wokół rynku.
Przypominają trochę Wenecję.