27 lipca 2012

Majorka ( Mallorca ) cz. IV - Arta i nieziemska zatoka

W drugi dzień zwiedzania wyspy wybraliśmy się na jej północną i wschodnią część.

Najpierw trafiliśmy i to całkiem przypadkowo do spotkanego miasteczka Arta i tamtejszego zamku, a potem gdzieś do miejsca gdzie nie było widać żywej duszy. Tylko domy mieszkańców i cisza, ale za to zatoka nieziemska. 

Dzień był trochę pochmurny i wietrzny, a to tylko dodawało uroku temu miejscu. Wszystko wyglądało tak jakby czas się zatrzymał w miejscu. Spędziliśmy tam dość sporo czasu, ponieważ nie spieszno nam było to tłumu turystów w El Arenal. 

Jeśli tak wygląda niebo, to od dzisiaj nie grzeszę....



















Tutaj możecie poczytać wcześniejsze posty o innych miejscach na Majorce: