09 grudnia 2011

Kraków ( Cracow) - cz. II



Tak jak wcześniej obiecywałam tym razem kilka fotek z krakowskiego rynku. 
Na rynku zawsze się coś dzieje. 
Pełno zwariowanych ludzi, artystów no i oczywiście masa turystów. 
W każdym miejscu słychać różne języki. 
Uwielbiam te małe, wąskie uliczki wokół rynku.
Przypominają trochę Wenecję.






 


  








2 komentarze:

  1. strasznie lubię tu do Ciebie zaglądać! fotki piękne! Kraków strasznie lubię, ale mimo że mam niedaleko, jakoś mi zwykle nie po drodze. :( ale dodałam sobie Ciebie do obserwowanych i teraz będę na bieżąco ;)
    http://karolasway.blogspot.com/
    pzdr :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Karola dzięuję, to zawsze tak jest jak ma się pod nosem to nie po drodze :) też podglądam Twojego bloga :) pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!

Jeśli piszesz jako Anonim proszę podpisz się