Większość lata spędziliśmy na motorze poznając zakamarki Wrocławia. I podczas jednej z takich wypraw rzuciło mi się w oczy ciekawe miejsce. Nie wiedziałam co to i gdzie to dokładnie było. W internecie szukałam czegoś co przypominało koloseum, amfiteatr czy coś podobnego i nic. Aż tu nagle.... znalazłam kilka zdjęć ze Wzgórza partyzantów czy też Bastionu Sakwowego. To było to miejsce, którego szukałam.
W niedzielę postanowiliśmy się tam wybrać i tutaj totalne rozczarowane. Świetne miejsce, cudowna architektura, super widoki, klimat, które zderzają się z brudem, żulami, zaniedbaniem, zgniłymi liśćmi, śmieciami, resztkami butelek po alkoholu w fontannie. A mogło by być tak pięknie!!!
to prawda, miejsce piękne, ale smród i syf wystarczająco nie sprzyja odwiedzaniu tego miejsca zbyt często :(
OdpowiedzUsuńmasz rację, samemu to strach tam podchodzić
OdpowiedzUsuńw której części wrocławia to się znajduje?
OdpowiedzUsuńZa galerią Dominikańską w stronę dworca PKP zaraz po lewej stronie, ul. Piotra Skargi, miłego spaceru :)
OdpowiedzUsuń