16 kwietnia 2012

Primavera Conference & SPA Jastrzębia Góra



Pisałam już wcześniej, że ostatnie dwa tygodnie marca spędziliśmy na wyjazdach.
Kilka dni poświęciliśmy tylko dla siebie i skorzystaliśmy z nadmorskiego SPA.

W sumie mieliśmy jechać do Karpacza, ale mieliśmy dosyć zimna i śniegu więc wybraliśmy nasze polskie morze. Trafiło na Jastrzębią Górę, ponieważ nigdy wcześniej tam nie byliśmy.

Jeśli ktoś szuka ciszy i samotni to polecam małe nadmorskie miejscowości poza sezonem. Ani żywej duszy, tylko jeden czynny sklep spożywczy w pobliżu i jedna restauracja serwująca ryby. My akurat mieliśmy pełne wyżywienie wykupione w hotelu, więc problemu nie było,  no ale być nad morzem i nie spróbować ryby.....

Wykupiliśmy sobie pobyt z pakietem SPA w Primavera Conference & SPA w Jastrzębiej Górze. Jest to bardzo duży ośrodek składający się z dwóch potężnych budynków. Ogólnie bardzo miła atmosfera, czysto, ładnie, czyste pokoje. Brakowało nam tylko basenu, był akurat w remoncie, ponieważ hotel otwiera wielki pokój dla dzieci PLAYLAND. Primavera to wyśmienity hotel wypadowy dla całych rodzin, bardzo dużo zajęć dla dzieci, a wówczas rodzice mogą sobie swobodnie odpoczywać.

Jeśli chodzi o rozrywkę, wiadomo sezonu nie było, więc żadnych imprez w hotelu także. Night club był zamknięty, ale bar z bilardem czynny. W barze można było liczyć na pomoc barmana ( nie przepadam za alkoholem ), który uraczył mnie delikatnymi, wyśmienitymi smakowo drinkami. Ceny wahały się w granicach 10-20 zł za drink. Bilard niestety dodatkowo płatny ( 5 zł za grę ). 

Obok baru jest sala rozrywki. Można tam zagrać w ping-ponga ( bezpłatnie) , jakieś gry komputerowe, koszykówkę, piłkarzyki, cymbergaja ( od 2-5 zł ). 

W hotelu jest też club fitness, siłownia i kort tenisowy. Dla tych co lubią świeże powietrze jest hotelowa wypożyczalnia rowerów górskich. Hotel położony jest w pobliżu lasu i morza. Wystarczy tylko przejść przez ulicę i można rozkoszować się morskim jodem, przepięknymi widokami morza z góry ( Jastrzębia Góra słynie z wysokiego klifowego brzegu o wysokości dochodzącej do 33 m n.p.m. ). W centrum ( jakieś 500-600m od hotelu) znajduje się najbardziej wysunięty na północ punkt Polski zwany Gwiazdą Północy.

Jak wcześniej wspominałam mieliśmy wykupiony pobyt z pełnym wyżywieniem. Śniadanie, obiad i kolacja - wszystko w formie szwedzkiego stołu ( to lubię, bierzesz co i ile chcesz, a nie masz narzucone wszystko z góry ). 
Śniadanie  i kolacja - zarówno dania ciepłe ( jajecznica, parówki, chili, fasolka po bretońsku  i więcej ) oraz coś na zimno ( wędliny, płatki, sałatki, jaja w majonezie, warzywa ). Problemem był tylko brak owoców :((.
Obiad - bardzo duży wybór dań i dodatków, za każdym razem jakieś mięso, ryba, makaron. Brakowało mi tylko deseru, dziwne, ponieważ ciasto było dostępne tylko przy śniadaniu, natomiast po obiedzie deseru nie można było już dostać. 
Podsumowując dużo jedzenia, czysto i smacznie.

Skorzystaliśmy także z zabiegów SPA, o których będzie w następnym poście. Troszkę się zdenerwowałam na początku ( jestem za bardzo porywcza ), kiedy dowiedziałam się, że nasze zabiegi nie pokrywają się czasowo i kiedy ja kończę swój, On dopiero zaczyna albo musi czekać na niego kilka godzin. Nam chodziło raczej o to, by zabiegi mieć w mniej więcej tym samych czasie, tak aby potem móc trochę pochodzić razem po plaży, pozwiedzać czy razem spędzić czas. Ale po rozmowie z Panią z recepcji SPA doszliśmy do porozumienia i zabiegi zostały nam przełożone tak żebyśmy byli zadowoleni ( przepraszam Panią z recepcji, że marudziłam i się uniosłam ). 
Można też kupić tamkosmetyki różnych firm m.in. Pat & Rub by Kinga Rusin, ja oczywiście nie mogłam  się oprzeć więc nabyłam Balsam do ciała Żurawina i Cytryna ( cudowny kosmetyk ).
W SPA znajdują się także sauny, infra, solarium ( dodatkowo płatne ). Gorzej jest z muzyką, jest głośna i niezbyt wyciszająca ( raczej radiowe przeboje niż muzyka relaksacyjna ). Gabinety są małe i dość ciemne, więc jeśli ktoś ma jakieś kompleksy to nie ma co się obawiać.

AAAAA i co najważniejsze, w hotelu jest winda, która jest zaraz przy recepcji, więc nie ma żadnego problemu dla osób niepełnosprawnych. 

Ogólnie bardzo fajne miejsce, czyste, obsługa miła i pomocna. Blisko do centrum, do plaży, do morza, idealne na wypad z dzieckiem. Szczerze polecam.

A tu trochę moich zdjęć z Jastrzębiej Góry















5 komentarzy:

  1. dokładnie, a najlepsze jest to, że o każdej porze roku i o każdej porze dnia wygląda zawsze inaczej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ochotę wyskoczyć nad morze, nawet na jeden dzień. W sumie na to mam największą ochotę :)

    P.S. Śliczne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczególnie jak teraz taka pogoda :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No pogoda była super tylko czasu nie było. Ale trzymamy kciuki za wakacje! Mam nadzieję, że słońce się spisze :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!

Jeśli piszesz jako Anonim proszę podpisz się