Widoki z Mostku Czarownic ( Mostek Pokutnic ) są nieziemskie.
Jedno z moich ulubionych miejsc na wysokościach we Wrocławiu ( TUTAJ widoki z innego miejsca na wysokościch :)) .
Nazwa pochodzi z legendy, według której w nocy pojawiają się tam pokutujące dusze.
Druga legenda mówi, że pojawiają się tam dusze próżnych kobiet, które zamiast zajmować się domem i wychowywać dzieci, oddawały się cielesnym uciechom, kokietowaniu i zabawom.
Tak czy siak, jakoś jeszcze nie odważyłam się nocą spojrzeć na mostek, nie żebym wierzyła w zabobony ale.... po co kusić los :)
Własnego zdjęcia samego mostku jeszcze nie posiadam, może z przezorności, ale widoki z niego... cud, mód, truskawki jak to mówił klasyk :)
Świetne widoki! MUSZĘ w końcu odwiedzić Wrocław! :)
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny i komentarz. U nas spoko, Ziuto na lekach ale czuje się chyba dobrze (nic nie mówił, ale wygląda ok ;). Tylko gorąco mu coraz bardziej. :) Na szczęście mieszkanie mamy chłodne więc leży i śpi. :) No i chrapie hehe. :)
Pozdrówka!
Karola
No! Mostek czarownic ma urok! szczególnie jak już człowiek się tam wdrapie na górę! :D
OdpowiedzUsuńJa słyszałam legendę o dziewicy, która nie chciała wyjść za Niemca i rzuciła się z tego mostku i czasem można ją zobaczyć lub usłyszeć jak szlocha nad własnym nieszczęściem.